Backstage z eksperymentalnej sesji zdjęciowej z wykorzystaniem świateł UV.

Modelka: Natalia Szura
Makeup: Katarzyna Zielińska
Fotografie: Mateusz Wykurz – KRK Studio

Zaraz po publikacji galerii ze zdjęciami UV https://krkstudio.pl/ultraviolet-natalia-szura/ pojawiło się wiele próśb o opisanie nawet pokrótce tajników warsztatu i sposobu oświetlenia z którego korzystaliśmy przy tej sesji. Także do dzieła.

Natalia Szura - UV Photography Portrait     Natalia Szura - UV Photography Portrait

   Natalia Szura - UV Photography Portrait

Niestety w sieci kompletnie brakuje informacji technicznych i wskazówek, które podpowiedziałyby jak fotografować używając światła ultrafioletowego. Jedynym sensownym materiałem i jednocześnie źródłem inspiracji był film z backstage sesji “UV Stories” Łukasza Piecha – (gorąco polecam!). Nasza sesja była więc swojego rodzaju eksperymentem fotograficznym i jak by nie było – kompletną improwizacją. Nie ukrywam jednak, że jej efekty zaskoczyły nas wszystkich 🙂

Pierwsza sprawą jest makijaż. Musi on zostać wykonany specjalnymi farbami fluorescencyjnymi, które świecą w świetle UV. Bez problemu można znaleźć tego typu rzeczy na Allegro. Polecam malować oświetlając modelkę już od samego początku ultrafioletem, gdyż  farby które wykorzystamy wyglądają kompletnie inaczej w świetle dziennym.

Fotografia UV backstage

Na światło UV reaguje również biel – np biała bluzka, która zacznie świecić na niebiesko, ale ale również nasze zęby – nie a pewno znacie ten efekt z klubów, które często oświetlają parkiety taneczne w ten sposób. Akcesoria? Nie trzeba koniecznie ich kupować, o wystarczy użyć czegokolwiek i pomalować to farbą. My na przykład wykorzystaliśmy kawałek folii który “ubrudziliśmy” pomarańczową farbą. Efekt był nieziemski – zwykła folia wygląda na zdjęciach jak pole energetyczne lub jakaś kosmiczna materia rodem z filmów SF 🙂

Farby UV

Kolejna sprawa to ekspozycja. Światło UV niestety nie rozpieszcza… Żeby efekty fluo były widoczne musimy fotografować w prawie całkowitej ciemności, by światło dzienne lub światło sztuczne-zastane ze standardowych lamp nie zabiło światła UV. Dlatego zostaliśmy zmuszeni do korzystania z naprawdę wysokiego ISO. Nasza sesja była wykonana aparatem Canon 5D Mark II z obiektywem o ogniskowej 135mm. Pracowaliśmy na ISO 1600, przysłonie f/2.2 oraz czasie od 1/50 do 1/160 sek. Dlatego też niezbędne było fotografowanie ze statywu by nie poruszyć zdjęć oraz uczulenie modelki, że naprawdę musi zastygać w bezruchu 🙂

Fotografia UV backstage

Teraz najważniejsza rzecz, czyli światło. Podczas sesji użyliśmy 2 dużych lamp UV, wypożyczonych dzięki uprzejmości klubu Mezcal w Krakowie. Są to naprawdę bardzo duże lampy  – chińskie “no name-y” – o dużej mocy (niestety nigdzie na obudowie nie ma informacji ile WAT mają żarówki), które w zupełności wystarczą by podświetlić na niebiesko cały parkiet klubie. Dzięki temu mieliśmy pewność że nie braknie nam światła. Wy jednak możecie skorzystać z kilku świetlówek UV w oprawach, zakupionych na Allegro lub np. w Castoramie. Nie pomylcie jednak niebieskiego światła UV ze światłem UV wykorzystywanym np w Solarium. To nie o takie światło nam chodzi 🙂 Narażając modelkę na kilkugodzinny kontakt z takim strumieniem moglibyśmy zrobić jej wielką krzywdę 😉

Fotografia UV backstage

Światło UV ma to do siebie, że daje niebieski, niezbyt przyjemny dla oka kolor skóry (tak jak na pierwszym zdjęciu przy tym wpisie. Żeby to skompensować użyliśmy dwóch dodatkowych świateł. I tu niespodzianka – nie błyskaliśmy na sesji w ogóle. Żeby dopełnić światło niebieskie i kolor skóry modelki użyliśmy światła modelującego lamp błyskowych. Jedno z nich było ustawione za aparatem na dużej wysokości z założonymi snootem skierowanych na twarz modelki i czerwoną folią zabarwiającą. Czerwień w połączeniu z niebieskim światłem UV dał nam fioletowy odcień skóry o który nam chodziło.

lighting-diagram uv

Drugie światło żółte (modelujące) z założonym niewielkim softboxem ustawiliśmy za modelką po prawej, co sprawiło że otrzymaliśmy delikatną złotą poświatę na twarzy Natalii. Co to zmieniło? Twarz nie była już jednolicie filetowa i “płaska”a kolory ładnie się uzupełniły.

Fotografia UV backstage

Mała wskazówka na koniec. O czym my zapomnieliśmy i trochę żałujemy. Otwarte oczy w świetle UV wyglądają okropnie – są ciemne, fioletowe i bez życia, wyglądają wręcz trochę upiornie ale jednocześnie nieciekawie. Na rynku są dostępne soczewki kontaktowe UV. Myślę że przy następnej przygodzie ze światłem ultrafioletowym warto się w nie zaopatrzyć 😉

Fotografia UV backstage

Mam nadzieję że trochę pomogliśmy. Jeżeli uda wam się zrealizować podobną sesję – wrzućcie linka w komentarz – jesteśmy bardzo ciekawi efektów waszej pracy 🙂

Mateusz Wykurz